wtorek, 3 lutego 2015

Pokoralikowało mnie :)

 Najpierw był kontrolowany chaos, który przerodził się w cztery (podwójne) równiutko splątane rzędy koralików.

  Opakowanie to pudełko z kwiatkami, tak na przekór szarej pogodzie za oknem :D

 Miłego dnia :D

4 komentarze:

  1. Zainfekowałaś się i tyle.... Najgorsze (albo i nie), że to nieuleczalne jest...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, to są infekcje, na które nie udało się jeszcze wynaleźć lekarstwa:-))))
      I całe szczęście. Pozdrawiam:-**

      Usuń
  2. Pięknie się prezentuje efekt kontrolowanego chaosu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne i te kolorki hmmmmm - pozDrawiaM ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...