Viol - niedaleko Zamościa jest kilka takich miejsc, a to jedno z nich :) Jola - może spróbuję ją obłaskawić następnym razem, przecież zadrapania długo się nie goją ;) hahahhaha AiraArt - udał się i to jeszcze jak :) Darias - zgadzam się z Tobą, najlepsze jest to, że nie trzeba daleko szukać aby znaleźć takie widoki :) Aldona - mam już pewne plany, ale nie jestem pewna czy uda się zraelizować, więc póki co sza ;)
Ale cudnieee!!!!:):) gdzie to jest tak pięknie??:):)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie to czego brakuje do szczęścia...
OdpowiedzUsuńA kotka... Trzeba by sprawdzić czy naprawdę taka wredna;)
Pozdrawiam ciepło
Śliczne fotki, widać że wypad się udał!
OdpowiedzUsuńWOW jak pięknie, dla takich widoków warto żyć :)
OdpowiedzUsuńA Kocie nie wygląda wrednie :) na pewno dałaby się przytulić :)
Jeszcze tylko czwartek, piątek i znów weekend!! W jakie cudne miejsce tym razem się wybierzesz?
OdpowiedzUsuńViol - niedaleko Zamościa jest kilka takich miejsc, a to jedno z nich :)
OdpowiedzUsuńJola - może spróbuję ją obłaskawić następnym razem, przecież zadrapania długo się nie goją ;) hahahhaha
AiraArt - udał się i to jeszcze jak :)
Darias - zgadzam się z Tobą, najlepsze jest to, że nie trzeba daleko szukać aby znaleźć takie widoki :)
Aldona - mam już pewne plany, ale nie jestem pewna czy uda się zraelizować, więc póki co sza ;)
Świetne fotki, aż chce się położyć wśród kwiatów :)
OdpowiedzUsuńRumianek - dokładnie, nie chciało man się wracać, a Maleństwo wyszalało się za wszystkie czasy :)
OdpowiedzUsuń