Dzisiaj ostatni odcinek mojego "serialu" ;)
Na początek kokarda:
Następnie pojawił się kontur: |
I efekt końcowy....
Wiecie co? Lubię szczęśliwe zakończenia :D
THE END
PS: dziękuję za Wasze miłe słowa i Waszą obecność.
Pozdrawiam serdecznie!
:D
Lubię seriale z tak ślicznym zakończeniem;-)
OdpowiedzUsuńA jednak skończyłaś przede mną:) ja wczoraj swoją skończyłam i wyprałam, ale jeszcze nie mam w co oprawić...
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość! Piękna metryczka :)
OdpowiedzUsuńO jaaa przecudna metryczka - jestem pod wielkim wrażeniem. Świetna pamiątka dla córeczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka! Piękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, gratuluję cierpliwości, efekt wspaniały!
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję Wam za te wszystkie miłe komentarze, a jeśli chodzi o cierpliwość to faktycznie nie jednokrotnie była wystawiona na próbę :D Ale rewelacyjnie mi się wyszywało tą metryczkę :)
OdpowiedzUsuńCudna metryczka dla cudnej dziewczynki!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGratuluję, pięknie wyszyłaś metryczkę :)
OdpowiedzUsuńCyberJulka - żebyś wiedziała że dla CUDNEJ dziewczynki :D
OdpowiedzUsuńAldona - dzięki :D
Wyczarowałaś cudną metryczkę Dario!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Brydzia - dzięki, mi też baaardzo się podoba :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!Marzyłam kiedyś o wyszyciu tego obrazka :)no cóż......
OdpowiedzUsuńGosia - pamiętaj że marzenia się spełniają :D
OdpowiedzUsuńŁaaał, wyszło PRZEPIĘKNIE!
OdpowiedzUsuńFajnie, że pokazałaś etapy pracy, bo ktoś, kto nie haftuje- czyli ja =p nie zdaje sobie sprawy jak wiele pracy trzeba w to włożyć.
Gratuluję córeczki i Gratuluję cudownego dzieła!
Pozdrawiam cieplutko =}