Przy tym torcie powróciłam do moich ulubionych lilii, jest z nimi dużo roboty ale efekt końcowy jest wart każdej pracy :)
Wszystkie elementy ulepiłam z masy cukrowej :)
..................................................
Pozdrawiam serdecznie i życzę słodkiego weekendu :)
Koleżanko, proszę o kawałeczek toru (może być bez lilii)...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słodkie dzieło sztuki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Rewelacyjny...
OdpowiedzUsuńO rany......... kochana toż to jest najpiękniejszy i najsłodszy tort świata! Meldujesz z paluszkiem do góry, że lilie nie są prawdziwe??;)
OdpowiedzUsuń:***
Jomo, pozwalam sobie zapewnić Ciebie, ze te lilie nie są prawdziwe!
UsuńSą fantastyczne!! Mam nawet jeden "zasuszony" kwiat cukrowy od Darii. Trzymam go na wsi, żeby nieustannie podziwiać gdy tam jestem:-)
Jomo - melduję że lilie są jak najbardziej cukrowe, lepione, malowane, sklejane i w 100% stworzone przeze mnie :D
UsuńJolu - aż się boję pomyśleć co Ty robisz z zasuszonymi kwiatami ;) czyżbym się miała spodziewać kartki z zasuszonym, cukrowym kwiatem? hahahahahah
ojoj kochane dziewczyny :)))
UsuńPewnie smakował pysznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za SŁODKIE komentarze :D
OdpowiedzUsuń