czwartek, 19 lipca 2012

Coś z niczego i TUSAL

Jakiś czas temu dostałam dużą garść koralików, rozerwany łańcuszek, część naszyjnika itp. Wyglądało to mniej więcej tak....

A oto co powstało:


Cztery pary kolczyków, trzy wisiorki i bransoletka, poza jednym kwadratowym zestawem wszystko pozostałe można dowlonie łączyć :)
Zostało mi jeszcze kilka koralików, które nie poleżą długo ;)
...................
Zapomniałabym jeszcze o TUSALowym wpisie, dzięki Jolu za przypomnienie :D
Oto mój słoiczek :

...................................
Pozdrawiam serdecznie i dziekuję za odwiedziny :)

6 komentarzy:

  1. Recykling na całego. Lubię takie przetwarzanie ze staroci pozornie już niepotrzebnych.
    Nową biżuterię widziałam i macałam, jest fantastyczna!!

    OdpowiedzUsuń
  2. to się nazywa kreatywność:) zrobić takie cuda z "niczego":):) Pozdrawiam niebiesko☺

    OdpowiedzUsuń
  3. ale z Ciebie czarodziejka! po prostu zaczarowałaś te elementy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczną biżuterię stworzyłaś:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż dołączę się do chwalących Cię..

    OdpowiedzUsuń
  6. To się nazywa recykling pełną gębą! :) Świetnie wykorzystane elementy! Ściskam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...