.... i mi nie przechodzi :) Mam nadzieję że jeszcze się Wam nie znudziło oglądanie moich poplątanych nitek ;)
Kilka prac, które powstały ostatnio:
Powyższy wzór znalazam "gdzieś w necie", już po zrobieniu doszukałam się wiadomości że autorem tego wzoru jest p.Jan Stawasz.
....................
A żeby nie było tak pięknie ;) to pokażę moje frywolitkowe "odpadki", które powstają zawsze jak zostaje mi trochę nitki, albo jak coś się nie uda, w końcu ja się ciągle jeszcze uczę :D
Pozdrawiam Was ciepło :)
No i niech nie przechodzi :) Piękne frywolitki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ach! ten błękitny "płatek śniegu" mnie powalił!
OdpowiedzUsuńJa mogę na Twoje frywolitki patrzeć bez końca!!!!
OdpowiedzUsuńte czarne kolczyki z perełką są zachwycająco cudne:)))
Oby przeszło Ci jak najpóźniej, śliczne..
OdpowiedzUsuńJejjj jakie slicznosci :) nawet te "odpadkowe" mnie zachwycają, pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńwspaniałe, nie mogę się na nie napatrzeć
OdpowiedzUsuńCudne i delikatne jak piórka Twoje frywolitki! Ta niebieska wyglada jak snieżynka w powiekszeniu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te wszystkie miłe komentarze, dodajecie mi skrzydeł do dalszego plątania nitek :) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńFrywolna się zrobiłaś:-))
OdpowiedzUsuńI tak trzymać!!