Torcik na zakończenie roku szkolnego :) Wychowawczyni klasy jest polonistką, więc mały błąd ortograficzny był konieczny ;)
i na koniec lilie :) przed położeniem na tort :)
i znowu zasłodziłam :D
PS: szczególne pozdrowienia dla Uli, dzięki której ten wpis jest dzisiaj a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości :) i oczywiście dla Funklubu, o istnieniu którego niedawno się dowiedziałam ;)
Jako, ze zaliczam się do Fanklubu Dariowych Tortów - dziękuję za szczególne pozdrowienia:-)))
OdpowiedzUsuńZasłodziłaś - to mało powiedziane!!:-)))
Nie mam zielonego pojęcia jak robiłaś lilie. To na pewno nie są w jakiś cudowny sposób zasuszone prawdziwe kwiatki??;>
Dopatrzyłam się, że na torcie są dwie lilie... A ta trzecia??
Książki obłędne!!
Cały tort obłędny!!
Już za 4 tygodnie ...tralala, ale najpierw przedsmak tego co nastąpi - w najbliższy weekend!! Hura!!!
Tylko niech te tropiki ustąpią, proszę!!
Jolu to są kwiaty z masy cukrowej i już niedługo się o tym przekonasz, jak i o tym co się stało z trzecią lilią :)
UsuńTeż jestem w FDT i niby już jestem przyzwyczajona, ale jednak każdy następny tort wprowadza mnie w zachwyt i zdumienie. Tak trzymaj Koleżanko i może przenieś się do Wrocławia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tort pierwsza klas /a raczej piąta hehe/, te detale to prawdziwe arcydzieło!
OdpowiedzUsuńNajznamienitsze cukiernie powinny się o Ciebie bić, Twoje torty są idealne z pomysłem i tak piękne że szczęka opada
OdpowiedzUsuńNo to teraz Ty mi posłodziłaś :) dziękuję :)
Usuńo kurcze...ta dekoracja tortu to mistrzostwo!!!!!
OdpowiedzUsuńmasz słodki talent:)
pozdrawiam
Jak już pisałam, te torty powinny być zasuszane jak kwiaty, Daria lista twoich fanów się powiększa....CUDNY
OdpowiedzUsuńMi wystarczą zdjęcia tortów, mniej miejsca zajmują niż torty, chociaż faktem jest że jak kwiaty wyschną są bardzo trwałe :)
UsuńDziękuję ze te wszystkie miłe słowa, nakręcacie mnie do działania :)
OdpowiedzUsuńKolejne dzieło spod ręki mistrza-cukiernika! Piękny w każdym detalu i jako nieskazitelna całość, aż szkoda zjadać! Chociaż pewnie mając go przed nosem nie zawahałbym się ani chwili przed zatopieniem gryza ;p Mniam! Jeżeli smakuje tak, jak wygląda, a na pewno tak jest... to szkoda gadać! Może to i lepiej, że mieszkasz tak daleko?! :D
OdpowiedzUsuńTort śliczny a pomysł z błędem świetny - uśmiałam się;)
OdpowiedzUsuń