Igielniki w takiej formie i takie różyczki od dawna "chodziły mi po głowie". Aż w końcu postanowiłam połączyć te dwie rzeczy. Różyczki podpatrzyłam u CyberJulki.
I jak zwykle musiałam zrobić igielniki w wersji mini :)
A tu wszystkie 4 razem...
Cudowne, po prostu cudowne!:) Bardzo się cieszę, że kursik się przydał:) Serdecznie Cię pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle piękne :)) a te w wersji mini są przecudne :))
OdpowiedzUsuńCudne :-)
OdpowiedzUsuńTe igielniki są PRZEWSPANIAŁE!!!!
OdpowiedzUsuńWidziałam wszystkie trzy. I macałam!!
I jeden jest mój....tralalala
Dziękuję Kochana:-*
Wspaniały, wymacałam ten Jolu.....
OdpowiedzUsuńodjęło mi mowę - piękne po prostu!
OdpowiedzUsuńWOW..... cudo, prawdziwe cudo..... Zazdraszczam Joli....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki za tyle miłych komentarzy. Dodajecie mi skrzydeł :)
OdpowiedzUsuń