niedziela, 3 kwietnia 2011

Wiosennie.

Dzisiaj będzie kwiatowo. Na pierwszy ogień bratki (troszkę "nakrapiane" ponieważ zdjęcia robione po deszczu):



I cudne przebiśniegi :

A na koniec.... niespodzianka!
Zakwitło "zwierzątko" mojego męża, czyli muchołówka:


Na koniec dla odmiany:

Wiosenne tęsknoty

Jeszcze rzeki skute lodem,
Jeszcze noce straszą chłodem,
A mi, wiosno, już tak bardzo ciebie brak.
Przyjdź, oczaruj mnie zielenią,
Niech się szare dni odmienią,
Chcę na ustach znowu poczuć życia smak.

Pąki kwiatów wpleć we włosy,
Słońce umyj w kubku rosy,
Niech pokaże wreszcie swoją złotą twarz.
I już przyjścia nie odwlekaj,
Nie potrafię dłużej czekać,
A ty drogę zasypaną śniegiem masz.

Chcę z kwiatami patrzeć w słońce,
Z ciepłym wiatrem biec po łące,
I uśmiechem witać każdy nowy dzień.
Więc gdy majem znów zaśpiewasz,
W białym sadzie szumiąc w drzewach,
To mi szczęścia nie przysłoni żaden cień.
                                             Jan Lech Kurek


I to by było na tyle :) Miłego wieczoru :)

2 komentarze:

  1. Piękne kwiaty! Pierwszy raz widzę kwiat muchołówki :O

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta muchołówka miała 4 takie pędy, ale niestety musieliśmy wyciąć (za duże obciążenie dla rośliny) jeden zostawiliśmy z ciekawości jak wygląda, ale i tak okazało się, że muchołówka bardzo to odcierpiała :( Teraz musimy ją odchodować i nigdy więcej kwitów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...