Oto TUSALowy słoiczek:
Chyba troszkę za mały wzięłam ;) dobrze że to tylko niteczki, to w razie potrzeby będę upychać i ugniatać ;)
A teraz niespodzianka, którą dostałam od Beaty (AiraArt).
Cudny naszyjnik (pięny, rewelacyjny, wspaniały itp), dziergany budzik i super karteczka :)
Beato, dziękuję Ci bardzo, bardzo, bardzo, uszczęśliwiłaś dwie osóbki za jednym razem :)
............................
Pozdrawiam serdecznie zaglądaczy :)
............................
słoiczek faktycznie niewielki, ale za to jaki pękaty :) a naszyjnik- pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent ten budzik rewelacyjny no a w słoiczku się upcha :)
OdpowiedzUsuńNitek rzeczywiście szybko przybywa, ale upchasz tam jeszcze trochę:-))
OdpowiedzUsuńPrezenciki cudowne!! Wisior - marzenie!!!!
Pozdrawiam cieplutko
Karteczki to trzeba było nie pokazywać! ;) Wiesz, że ja mam ograniczone umiejętności w tej dziedzinie :)I już tak nie chwal, bo się zarumienię! :D A co do słoika, to w Twoim wypadku lepszy byłby taki do kiszenia ogórów :) minimum 5 litrów! :P Ściskam cieplutko :*
OdpowiedzUsuń