W końcu odważyłam się na wykonanie frywolitkowego naszyjnika :) Kolczyki pokazywałam już wcześniej - TU
Wzór prosty, jak na pierwszy raz to nie jest źle :D jeszcze tylko dorobię bransoletkę i powstanie fajny komplecik :)
Jakby było mało zabaw z czółenkiem powstało jeszcze takie coś, oczywiście "podpatrzone gdzieś w necie"
I żabka, która powstała z przeznaczeniem na pewną TUSALową łączkę :)
PS: Gosiu, po raz kolejny - dzięki za pomoc przy Block Tatting :)
..............................
Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia :D
Pozdrawiam serdecznie :)
łał...rewelacyjny ten naszyjnik!!!!!
OdpowiedzUsuńa kolczyki przecudne, właśnie coś w tym stylu bym chciała tylko brązowe:-)
pozdrawiam ciepluteńko!!!
Frywolitki cudowne. I żebym nie słyszała już od Ciebie, że nie umiesz....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widziałam, macałam, podziwiałam:-))
OdpowiedzUsuńNa żywo!!!!!!!
Daria, jesteś bardzo zdolną Dziewczyną:-)
Piękne te Twoje frywolitki! A żabcia mnie rozwaliła! Cudo!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet , podziwiam zdolności i cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńSuper komplet :-)
OdpowiedzUsuń