Ptaszory zrobione w myśl zasady, że "jeśli coś ma być kolorowe to powinno być z plasteliny" ;) Rzadko lepię z plasteliny, ponieważ takie lepianki nie są trwałe. Ale od czasu do czasu ... czemu nie?
Wiosenne pszczółki:
Jeśli nie macie dość, to kolejny wpis też będzie "lepiony" i to lepiony na specjalne zamówienie :)
........................
Miłego dnia :)
No to mamy wiosnę :) Cudne ptaszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiosna, wiosna, dodam, że sławetna magnolia na rondzie wrocławskim już kwitnie...
OdpowiedzUsuń