Ponad rok zbierałam się do wyszycia metryczki dla mojego Maleństwa. Ciągle coś mi nie pasowało. Do momentu aż trafiłam na pewien wzór. Póki co cicho sza! Co "kilka" krzyżyków będę wstawiać zdjęcie jak mi idzie :D Na początek dużo nie zdradzę ;)
W rolach głównych:
biała kanwa :D
i
duuuuuużo kolorów :D
Chociaż nie wszystkie dostaną jakąś rolę ;)
CDN...
Rzeczywiście nie pokazałaś zbyt dużo:-))))))
OdpowiedzUsuńAle jak Ciebie znam, to z chaosu nitek wyłoni się piękna metryczka:-*
O jej jak tajemniczo :) ale na pewno cudo stworzysz :)
OdpowiedzUsuńJola - nie przechwal ;) PS: ja uwielbiam ten chaos kolorów!
OdpowiedzUsuńDarias - mam nadzieję, że cudo, w końcu to dla mojej Małej :D